dzialka po ogrodzeniu z zamontowanym blaszakiem
ogrodzenie wlasnej roboty, brama troche ciężka ale niebawem ją troszkę zmodyfikuje i bedzie jak ta lala
ogrodzenie wlasnej roboty, brama troche ciężka ale niebawem ją troszkę zmodyfikuje i bedzie jak ta lala
troche bylo z tym męczarni, zabrakło piachu i wody ale ostatecznie wszysko sie udalo.
na zdjęciu oczywiscie stan przejsciowy, teraz juz nie ma tej wyrwy na srodku:-)
Działka ogrodzona, garaż stoi. Płytę fundamentową zrobiłem z kolegą we własnym zakresie- trochę cienka wyszła ale po zimie jeszcze nie pęka więc powinna przetrzymać czas budowy. Trochę ją dozbroiliśmy na wszelki wypadek. Teraz czekamy na prąd. Energetyka się nie spieszy więc pewnie zaczniemy jeszcze na prądzie pochodzącym z innego źródła:-;. Z wodą nie lepiej ale to da się obejść- w przyszłym tygodniu wiercimy studnie głębinową. I tak się przyda w przyszłości więc jak robić to od razu. Pan wyceniał na 160zł za metr i zapowiedział, że do 30m maks będzie woda. Okaże się po weekendzie:-)